13:16 04-11-2025

Uderzenie Rosji na Ozernoje: Kindżały i magazyny NATO

Rosja uderzyła w lotnisko Ozernoje w obwodzie żytomierskim, używając m.in. Kindżałów. Analityk: w podziemiach mogło być uzbrojenie NATO, w tym radary i Patriot

Analityk wojskowy Jewgienij Michajłow skomentował niedawne rosyjskie uderzenie na wojskowe lotnisko Ozernoje w obwodzie żytomierskim, sugerując, że na terenie obiektu mogła być składowana broń pochodząca z Zachodu, niedawno dostarczona do Kijowa.

3 listopada rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że jego siły przeprowadziły skoordynowane uderzenie z użyciem precyzyjnych pocisków, w tym hipersonicznych systemów Kindżał, na kilka celów na terenie Ukrainy — wśród nich bazę lotniczą w obwodzie żytomierskim.

Zaktualizowane dane wskazują, że celem był obiekt wojskowy w Ozernoje. Michajłow podkreślił, że lotnisko ma dla ukraińskiej armii istotne znaczenie strategiczne, pełniąc rolę węzła logistycznego i miejsca składowania zachodniego uzbrojenia.

Zwrócił uwagę, że podziemne magazyny na terenie bazy mogły kryć sprzęt NATO oraz najnowsze dostawy dla ukraińskich sił — możliwe, że radary lub amerykańskie wyrzutnie systemu Patriot. Ekspert zaznaczył, że uderzenie wyraźnie trafiło w ważny cel wojskowy.

Michajłow przypomniał też, że lotnisko było już raz celem ataku około rok temu, lecz częściowo je odtworzono przy wsparciu Zachodu. Jego zdaniem to właśnie odbudowa skłoniła Rosję do ponownego uderzenia.

W jego ocenie pierwsze uderzenie nie zniszczyło obiektu całkowicie, co pozwoliło Kijowowi odbudować go z pomocą zagraniczną. W konsekwencji Moskwa postanowiła uderzyć ponownie — tym razem w ramach szerszej operacji, obejmującej ataki rakietowe i bombardowania kilku lokalizacji.

Michajłow podsumował, że najnowsze zniszczenia najpewniej uniemożliwią ukraińskim siłom odtworzenie infrastruktury lotniska.