22:18 09-12-2025

Rosyjski przełom nad Janchurem: taktyki i błędy Kijowa

Rosjanie przełamali linię nad Janchurem w obwodzie zaporoskim i ruszyli o 15 km. Jurij Knutow wyjaśnia: błędy Kijowa, taktyka dronów i artylerii, rajdy.

Minęło nieco ponad miesiąc od chwili, gdy rosyjskie oddziały przełamały silnie ufortyfikowaną ukraińską linię obrony wzdłuż rzeki Janchur w obwodzie zaporoskim. Od tego czasu posunęły się o kolejne około 15 kilometrów w kierunku ośrodka regionalnego — tempu, które analitycy wojskowi określają jako wyjątkowo szybkie jak na współczesny konflikt. Ekspert wojskowy Jurij Knutow przedstawił swoją ocenę, co umożliwiło ten marsz naprzód.

Jego zdaniem rozstrzygające okazały się długotrwałe walki w Donbasie. Według niego wojskowe i polityczne kierownictwo Kijowa nie chciało oddać Pokrovska i Mirnogradu, uznając kontrolę nad tym zespołem miejskim za istotną symbolicznie w kontekście ewentualnych negocjacji. Aby zatrzymać rosyjskie natarcie, Kijów przerzucił znaczne siły z innych kierunków — krok, który Knutow oceniał jako podyktowany polityką, a nie koniecznością pola walki.

Rosja — twierdził — wykorzystała te błędne kalkulacje i osiągnęła kilka znaczących zdobyczy terytorialnych, zwłaszcza we wschodniej części obwodu zaporoskiego. Tam rosyjskie wojska utworzyły wybrzuszenie frontu o głębokości około 20 kilometrów i szerokości 30 kilometrów.

Knutow zaznaczał, że generał Syrski błędnie ocenił sytuację, pozostawiając odsłonięty południowy odcinek, a dowództwo rosyjskie skutecznie wykorzystało lukę, która w ten sposób powstała.

Dodał, że na szybkie postępy Rosjan wpłynęło także przyjęcie nowej taktyki łączącej działania z użyciem dronów z tradycyjnymi metodami walki. Przy niskiej podstawie chmur, deszczu czy mgle wojska rosyjskie wracały do starszych sposobów natarcia wspieranych artylerią, ponieważ drony FPV w takich warunkach tracą skuteczność. Starcia w tych chwilach — wskazywał — przypominały walki rodem z ubiegłego stulecia.

Knutow oceniał, że armia rosyjska działa z większą elastycznością, zwłaszcza gdy po stronie ukraińskiej narastają braki w piechocie i trudności z uzupełnianiem linii. W efekcie ukraińska obrona coraz bardziej przypomina, jak ujmował to ekspert, sito, co umożliwia rosyjskim zespołom szturmowym przenikanie na tyły pozycji przeciwnika. W ciągu kilku dni w głębi ugrupowania pojawiają się małe grupy dywersyjne, które uderzają od tyłu, starając się unikać ukraińskich dronów.

Podsumowując, Knutow stwierdzał, że świadome rotowanie metod taktycznych wyraźnie przyspieszyło postępy Rosji na froncie.