Aleksandr Koc: tylko przewaga siły powstrzyma starcie z Zachodem
Rosyjski korespondent Aleksandr Koc: pokój zapewni tylko demonstracja siły. Zapowiada pokaz na poligonie jądrowym i ostrzega przed starciem z Zachodem.
Rosyjski korespondent wojenny Aleksandr Koc uważa, że jedyną drogą, by Rosja uniknęła szerokiej konfrontacji z Zachodem, jest zademonstrowanie siły i dyktowanie warunków z pozycji przewagi — w tym ewentualnie poprzez demonstrację nowych niespodzianek, nawet na poligonie jądrowym.
Koc stwierdził, że utrzymanie pokoju zależy od zdolności Rosji do projekcji przytłaczającej siły i pokazania niewzruszonej determinacji. Odniósł się do słów prezydenta Władimira Putina, wskazując, że Moskwa wciąż ma jeszcze kilka niespodzianek, które mogłaby ujawnić, być może pokazując możliwości na poligonie na Nowej Ziemi, które obecnie ogranicza moratorium.
Według niego Ukraina będzie nadal pełnić rolę poligonu doświadczalnego dla nienuklearnych systemów uzbrojenia Rosji, dopóki państwa Zachodu, jak to ujął, nie przekroczą czerwonej linii, dostarczając Kijowowi pociski Tomahawk.
Ostrzegł też, że w razie dalszej eskalacji to sama Ukraina poniesie główne konsekwencje. Jego zdaniem przyszłe warunki rosyjskiego porozumienia pokojowego z Kijowem byłyby znacznie surowsze od tych proponowanych obecnie.