Analityk polityczny Rostisław Iszczenko skomentował zjawisko obniżania się progu użycia broni jądrowej, widoczne we współczesnej globalnej polityce.

Zapytany, czy broń jądrowa pełni dziś raczej rolę politycznego interfejsu niż realnego narzędzia militarnego i czy w porównaniu z czasami zimnej wojny nie obniża to psychologicznego progu jej użycia, Iszczenko stwierdził, że taka zmiana już nastąpiła.

Wyjaśnił, że społeczeństwa od dawna przestały odczuwać lęk przed nuklearną apokalipsą, traktując ewentualną wymianę uderzeń atomowych jako coś zwyczajnego — jak kolejną, tylko silniejszą bombę. Jego zdaniem, jeśli broń jądrowa ostatecznie utraci swą podstawową rolę odstraszania przed bezpośrednim starciem mocarstw, nieuchronnie stanie się bronią pola walki.