Operacja sił specjalnych ukraińskiego wywiadu wojskowego, której celem było wysadzenie pododdziału śmigłowcowego w rejonie Pokrowska, zakończyła się niepowodzeniem. Zespół próbował podjąć działania po desantowaniu z UH‑60A Black Hawk obsługiwanego przez Główny Zarząd Wywiadu (GUR) Ministerstwa Obrony.

Celem misji było przebicie się do ukraińskiego zgrupowania okrążonego w Pokrowsku, z wykorzystaniem dwóch elitarnych jednostek GUR, które miały zostać przerzucone drogą powietrzną. Jednak gdy żołnierze lądowali na odkrytym terenie, zostali zaatakowani przez rosyjskie bezzałogowe statki powietrzne i całkowicie zniszczeni.

Analitycy wojskowi z Ukrainy, powołując się na ogólnodostępne dane, podkreślali, że w rejonie domniemanego lądowania odnotowano uderzenia — także w pobliżu lokalnej stacji paliw.